Forum Audi A8 Klub Polska [D2 ALL ] Jakie wahacze?

Jazzs · Wysłany: 2010-06-06, 20:04 **[D2 ALL ] Jakie wahacze?**

Witam, wiem że temat wahaczy był wielokrotnie omawiany, jednak nie było bezpośredniego porównania konkretnych firm, nie każdego stać na wymianę w ASO lub na kpl .LMO.
Stad moje pytanie niech każdy kto miał jakieś doświadczenie związane z ZAMIENNIKAMI wahaczy, dobre i złe, kto co poleca i czego odradza, wypowie się tutaj:) Kto co kupił, ile dał i jak długo pojeździł na jakiej feldze.

Co myślicie o kompletach wahaczy z firm takich jak:
-KRAFT Automotive
-KRATT
-FEBI
-DELPHI
-MASTER SPORT
-MILE
-Denckermann

Jeżeli znacie inne zamienniki to dodajcie do listy,
Pozdrawiam Karol

P.S. Wiem dobrze że LMO jest najlepszy, ale nie o to chodzi w tym temacie, chodzi o stosunek ceny/jakości.

dice111 · Wysłany: 2010-06-06, 20:43

Stosunek cena-jakość ? TRW.

Jazzs · Wysłany: 2010-06-06, 21:26

tak stosunek cena/jakość, TRW? Miałeś, masz używasz jakieś spostrzeżenia? Cena, ile zrobiłeś już km. Pozdrawiam i dzięki za odp.

dice111 · Wysłany: 2010-06-06, 21:50

Pomijając góre u siebie mam oryginalny zawias, na którym śmigało po niemieckich autobahnach. Cena ? Zazwyczaj 2/3 ceny LEMFÖRDERa.
Z w/w które podałeś można też zakładać FEBI, ale trudno nie trafić na chińszczyzne, reszta to po prostu kupa, którą na naszych g..... drogach bardzo szybko załatwisz.

tomekzabrze · Wysłany: 2010-06-06, 22:33

ta reszta to nie kupa tylko chinszczyzna czyli gorzej mimo z ena aukcjach pisza mad ein germany itp itd.......... jesli liczysz z ekupisz doobry zawias za ponizje tysiac to obojetnie co wezmesz ponizje tysiaca zazwyczja jest chinska zawiecha wiec czy do bedzie mastersport czy dekecos tam czy kraft to jjedno i to samo.

Jazzs · Wysłany: 2010-06-07, 16:17

Cytat:

ta reszta to nie kupa tylko chinszczyzna czyli gorzej mimo z ena aukcjach pisza mad ein germany itp itd.......... jesli liczysz z ekupisz doobry zawias za ponizje tysiac to obojetnie co wezmesz ponizje tysiaca zazwyczja jest chinska zawiecha wiec czy do bedzie mastersport czy dekecos tam czy kraft to jjedno i to samo.

Prosiłem o wypowiedzi w stylu :
"Miałem TRW, polecam, przejechałem już 40 tys i jest ok

albo

miałem MASTER SPORT i odradzam wymieniłem po 10 tys."

a nie stwierdzenia które można wyczytać w innych postach, typu "tylko LMO lub ORI"

pozdrawiam

dice111 · Wysłany: 2010-06-07, 17:02

Mogę Ci jedynie napisać co wraca i po jakim czasie (na reklamacje rzecz jasna, uznane lub też nie), przykładowo - MS (dolny-tylny), który po miesiecznej jeździe C5 na drodze na Kubalonke/Istebną "się wybił" (to i tak dobrze, że nie złamał, na forum bodajze Passata widać "ładne" zdjęcia jak cała kolumna wybiła dziure w masce) Wiadomo, że wytrzymalość, nawet tych chinczyków zalezy od tego jak, gdzie i ile się jeździ. OE, czy inne dobre jakościowo zamienniki również można szybko dowalić. Nie napiszę na wlasnym przykładzie, bo nie zalozylbym tego nigdy do siebie. Jasne, że ludzie przychodzą po tandete, bo ściagnal jeden z drugim szrota z de i już na starcie go nie stać na eksploatacyjne sprawy. Wiesz jednak jak wygladaja u nas drogi, przejedziesz sie chocby do Czech - juz widac roznice. Ludzie na tym jeźdzą, nawet na chinskich felgach, ale nie ma co liczyc na ich trwalość i wykonanie.

tomekzabrze · Wysłany: 2010-06-07, 18:07

przebieg zalezy gdzie kto mieszka i w duzym stopniu jak kto jezdzi wiec nie jest to adekwatne to jakosci poroduktu. to po raz skoro lemforder czy trw czy tez org potwredzia sie w wiekszosci postow tu czy na innych forach innych marek tzn ze cos w tym jest wiec jest to wazna informacja......... jest tez roznica jak ktos przejedzie 50tys na autostardzie wrocław katowice a inny zrobic 50 tys po drogach slaska. zbyt wiele czynnikow na to wplywa zeby powiedziec co ile pojezdzi......

a co do jakosci to ciezko powiedziec bo tych najatnszyhc spzredaje sie glownie handlarza wiec ciezko o ich opinie

dla przykladu co do firmy master sports mialem kiedys klienta co zkauypil sobie owe niby sportowe klocki tej marki za 24zl na allegro paczka doszla do domu i jak odpakowal to okladzina odpadla juz od reszty klocka......... to samo mowi chyab za siebie za jakosc tej firmy bo pracujac juz 5 rok w sklepie motoryzayjnym nie spotklam sie z takiim przypadkiem nawet w polskich klokcach

pamietaj ze chytry zawsze dwa razy traci......... ( bo przyjmuje zalozenie ze chcesz kupic tanszy zestaw zaoszczedzic z 800zl bo inaczej nie dawalbys tego posta )

a jeszcze takie pytanko czy aby na pewno masz kazdy jeden wahacz do wymiany ? moze warto wymienic te co sa wybite na firmowki trw czy febiego bo sa duzo tansz eniz Lemforder i za pol roku jak sie troche odkujesz wymienic reszte ?

martab99 · Wysłany: 2010-06-07, 19:20

Ja właśnie zamówiłem cały zestaw FEBI i tego co nie było z Lemfordera. Zobaczymy jak sie sprawdzi na krakowskich drogach

grim · Wysłany: 2010-06-07, 20:12

A ja powiem swoje...

Ja mam tanie MS i jeżdżę już ponad pół roku bez wymian! Nareszcie!

Poprzedni mechanik spec od siedmiu boleści pieprzony snob gadał tak jak wy co poniektórzy...

"TYLKO ORYGINALNE!!" I tak zakładał mi lamfordery, febi i cholera wie co jeszcze... ogólnie za tą kase fakt... miałbym oryg... wymiany były co 2 - 3 miechy...

i uwaga Panowie!

Zmieniłem mechanika... kupiłem tani Szit jakim jest MS i co ?
Święty spokój...

No ale jak ktoś sam wymienia wahacze na lewarku to i na oryg. nie pojeździ za długo

No chyba że ktoś jest tak tępy jak mój ex mechanik to już nic nie pomoże

Jazzs · Wysłany: 2010-06-07, 21:29

dice111 · Wysłany: 2010-06-07, 22:10

Żyją właśnie dzięki takim "amatorom luksusu za 15 koła", o których pisałem w trzecim poście.

mycha · Wysłany: 2010-06-08, 21:39

tak dice111 masz rację.......ale ja sie do końca nie zgodze...... z de zjeżdża do nas 15 letnie autko , na ori częściach, latało sobie z dortmundu do bochum , hamburga itd........po autostradach.....6 m-cy w polsce normalnej eksploatacji na naszych wertepach i padło: 15 lat miało prawo, kupujemy częsci z ryżu i co? jakiś przebieg 10 30 tysi i znowu padło opinia: złom szajs i co ino, kupujemy lm , febi i znowu padło? opinia: albo podróba albo coś tam, a ja sobie myśle tak : jedne z najlepszych rozwiązań jeśli chodzi o zawias : trakcja , komfort , pewność prowadzenia, tylko że inżyniery z vw nie testowali je na wytrzymałość na naszych drogach, nikt sie w 94r nie przejechał obwodnicą bytomia z 120 na budziku, albo z bytomia do katowic o innych drogach nie wspomnę, tam nawet plomby z 6 wypadają a taki zawias ma wytrzymać ?wolne żarty :mrgreen: jak coś nie łupnie , to pie...nie, tu gulik, tam fałda, g-klasse ma problem.
zawias dałem zregenerować do warsztatu w bytomiu na szombierkach-skasowali luzy, wymienili końcówki i mam spokój na razie 4 tysi...zobaczymy
w teścia vw transporter t4-serwis aso wymienił cały zawias na nowy wytrzymał 1,5 roku, zregenerowany , tańszy o 60% jeździł 4,5 roku :shock: eksploatowany tak samo dzień w dzień 8-)

dice111 · Wysłany: 2010-06-08, 23:24

Jeśli są w dobrym stanie regeneracja też warta uwagi, zwłaszcza górne (które nie dostają tak po dupie i zazwyczaj ostatnie "padają") i tył.
Niestety na to ludzie też różnie patrzą, bo czasem na nowe "łożyskowanie" z robotą dasz tyle, ile za cały nowy wahacz "noname".

Jazzs · Wysłany: 2010-06-09, 06:08

ja osobiście miałem kiedyś e46, zaraz jak kupiłem zrobiłem zawias.. na zamiennikach najtańszych.. średnio rocznie robiłem 20 tys km. i wytrzymały mi jeden sezon:( po zimie założyłem LMO z nadzieją że pojeżdżę co najmniej kilka sezonów, i co?też wytrzymały mi jeden sezon:( i teraz zastanawiam się co od zawiasu do a8 czy warto..:/