[Vesslan]

Kupiłem felgi od S8 D4. Rozmiar 20 cali, szerokość 9, ET 37, taki typ jak na poniższym zdjęciu:



Robiłem wyłącznie przymiarkę na podnośniku. Pierścienie centrujące mam już ogarnięte, a tutaj chciałbym zapytać:

1) Czy ktoś już takie posiadał? Jak z dopasowaniem i obcieraniem?

2) Jaki rozmiar opon kupić? Tzn. wiem, że profil 35 to max, chodzi mi o szerokość.
FOSS pisał, że właściwy rozmiar opon dla D3 po lifcie przy 20 calach to 275/35/R20, ale widziałem już swoje alusy z oponami 265/40/R20 - i trochę wystawały po wewnętrznej stronie, trochę boję się że 275 z przodu będą obcierać o wahacz i powstanie problem. Z tyłu mają już znacznie więcej miejsca. Może lepiej dać 265 albo 255?

[Kruger]

Obcierać nie będzię ale zawieszenie dostaje po dupie czuć koleiny strasznie ten rozmiar wyciągnie wszystkie luzy z zawiechy ja okułem swoje 20 pirelkami 245/40/20 są tej samej wysokości co 275/35/20 a zawieszenie troche oszczędze

[FOSS]

[Kruger]

245 to nominalny rozmiar na felgę 9 cali

Jak najbardziej przystosowana niestety nie na Polskie realia drogowe przerobiłem temat 20 i 21 calowych kółek z róznymi szerokościami opon od 235 do 295 i wiem jak drastycznie zmienia się komfort prowadzenia auta w koleinach wraz z wzrostem szerokości opony

[Vesslan]

[FOSS]

[Vesslan]

Opony dzisiaj przyszły, założone, koła pasują idealnie. Nic nie obciera ani nie szoruje - jeszcze nawet trochę miejsca zostało - 275 weszłoby bez problemu.
Z przodu koła układają się idealnie, z tyłu troszkę schowane ale i tak zastrzeżeń nie mam;

Co do samej jazdy... No cóż - przesiadłem się z zimówek 235/55/R17 i po tym co @Kruger napisał byłem lekko przestraszony. Sądziłem, że teraz to pogubię wszystkie plomby z zębów, a głową wybiję szyberdach.
Tymczasem - nie wiem, może jestem jakiś nieczuły albo ogłuchłem, ale nie widzę specjalnej różnicy. Na gładkiej dwupasmówce jest nawet jeszcze lepiej, niż było.
Na "gorszych" drogach - sam nie wiem. Teraz zawiecha prawdopodobnie lepiej "oddaje" nierówności i jest ciut głośniej, ale to tylko moje osobiste odczucie i głowy nie dam. W drodze do domu mam niezły "tester" - muszę przejechać przez skrzyżowanie z trasą S7, gdzie są cztery głębokie koleiny - i tutaj też nie widzę zmian, ani się nie pogorszyło ani nie poprawiło.
Zobaczę, jak będzie za kilka/naście tysięcy kilometrów, ale nie sądzę, żebym miał coś nowego do powiedzenia.