Forum Audi A8 Klub Polska [D2 96 4.2PB/LPG ] Swap.

Gość · Wysłany: 2016-01-16, 12:38

Emil kiedys w warsztacie mojego kumpla i gazownika widziałem 3 sztuki w ciagu miesiąca po lekkim pożarze elektroniki. Oólnie niedawno sprowadził na graty dwie sztuki z tymi samymi defektami i wrzucił tam 2.4 zamiast 2.7 do jednej budy.

W klubie A6 wielu ma i se chwali ale klubowi i nie tylko mechanicy zgodnie mi to odradzali więc jak wspomniałem opinie podzielone. Ty Emil widze bardzo o swoje dbasz a ja to bym chciał miec takie 300koni i zapominam o tym bo tylko do jazdy.

Gość · Wysłany: 2016-01-17, 16:08

Gadu gadu o pierdołach a ja juz wiem co się w moim spsuło.

Dzwignia wyciskowa sprzegła-element nr.16 na poniższym schemacie

Po prostu sie złamała. Był to oryginalny element,albo zmęczony albo wadliwy trudno powiedzieć lecz nic innego tam sie nie stało ani do tej awarii nie przyczyniło.

adrian949 · Wysłany: 2016-01-17, 16:22

Dobrze że taka pierdoła.

Gość · Wysłany: 2016-01-17, 16:30

No pierdoła ale jednak. Także po prostu pech mój i wykonawcy bo pomimo starań tego sie nie da przewidzieć. Poszuka cos mocniejszego może bedzie pasowało z innego sprzegła.

Bugalon · Wysłany: 2016-01-17, 17:10

Dobrze ze wywalenie manuala z tego auta to juz nie taka orka jak jazda z automatem. Roboty sporo tak czy siak. Dziwne ze ta lapa padla - to w zasadzie niesmiertelny element jest.

Gość · Wysłany: 2016-01-17, 17:14

Ano widzisz ale dzis wiemy że jednak...jak to u mnie bywa dzieja się rzeczy niemożliwe

pepi · Wysłany: 2016-01-17, 18:10

za twardy docisk ?

FOSS · Wysłany: 2016-01-18, 00:34

pepi · Wysłany: 2016-01-18, 08:32

ale ja poważnie pisze

kiedyś miałem takie właśnie auto które chyba ze 3-4 razy było podobnie
jeśli jest hydraulika to tego się nie czuje aż tak
Może wina materiału bo też może tak być ale jak znowu strzeli to trzeba szukać gdzie indziej

robertas · Wysłany: 2016-01-18, 09:31

No to bylem blisko... Sluchaj Maciek, a pompka sprzegla byla jakas ori wsadzana czy dobierane cos zeby pasowalo??? Dziwne jest to ze taka lape zlamalo... Moze poprostu jakis feler... Ale jesli cos takiego by sie zdarzylo drugi raz, czego nie zycze... To moze skok pompki jest duzo wiekszy i sam silownik wciska lozysko oporowe dalej niz trzeba, i o cos sie spiera, wtedy najwieksza sila dziala na te lape i moze ja zlamac... Sprzeglo chodzilo leciutko czy byl wyczuwalny jakis wiekszy opor niz zwykle??? Nosz chyba ze rzeczywiscie jak pepi napisal, za twardy docisk a lapka wyliczona tylko na ori docisk i ani grama sily wiecej

Gość · Wysłany: 2016-01-18, 10:36

Pany żebym ja jeździł rs4 wcześniej to bym powiedział ale nie śmigałem. Zarówno sprzegło jak i wybierak chodzi o wiele cięzej niz np w roaklekotanym dupowozie więc porównywac nie ma chyba co.

Nie jest to też jakies ursusowskie wymaganie nacisku,po prostu czułem roznice po przesiadce z innego auta. A czemu ma być za mocny docisk jak i ta łapka i docisk sa z jednego kompletu,pedały i wysprzeglik sa z ósemki.
Skok pedału za duzy być nie powinien ponieważ musieli delikatnie poprawic pedał sprzęgła gdyż opierając sie o wykładzine nie wysprzeglał,z tego co rozmawiałem to policzone jest wszystko dokładnie i za daleko to raczej nie może sie wychylać.

Na tą chwile obstawiam felerna łapke zobaczymy po testach które on sam juz zrobi.

Preston81 · Wysłany: 2016-01-18, 14:00

danishow · Wysłany: 2016-01-18, 22:51

Gość · Wysłany: 2016-01-19, 13:56

Dla waszej wiadomości mam po prostu długie i cięzkie nogi bez osłon radiacyjnych na stopach